Nazywam się Magdalena Brzezińska. Miłość do podróży zaszczepiłam we mnie moja mama, która mimo swych lat nadal uwielbia wycieczki te małe i te duże. Podobno i jej ojciec, a mój dziadek też był typem globtrotera, ciężko mu było usiedzieć w miejscu. W pierwsze zagraniczne podróże wyruszyłam najpierw z mamą, później samodzielnie. Były to kraje europejskie, może dlatego teraz bardziej pociąga mnie egzotyka, a dalsze zwiedzanie naszego kontynentu zostawiam sobie na emeryturę. 😉
Jednak to podróż mojego już nieżyjącego ojca, domatora o ironio, wywarła na mnie największe wrażenie. Tajemnicze, egzotyczne i odległe Indie… New Delhi, Agra, Bombaj, Kalkuta, Waranasi, Khajuraho… Będąc dzieckiem jak urzeczona słuchałam jego opowieści, oglądałam modne wtedy slajdy i nakręcone przez tatę filmy, co było w tych czasach prawdziwą rzadkością. Zapach kadzidełek i drzewa sandałowego pamiętam do dziś. I wtedy to obiecałam sobie, że też do Indii pojadę i na własne oczy zobaczę Taj Mahal. Obietnicę tę mogłam zrealizować dopiero po wielu latach, ale jeśli się czegoś bardzo pragnie… marzenia się spełniają!
Do tej pory jestem wierną i zwariowaną fanką Indii. Imprezy Bollywood, warsztaty tańca, ubrania, książki, filmy i w końcu pokój urządzony w stylu indyjskim – to cała ja 🙂 Po Indiach przyszedł czas na Sri Lankę, Pakistan (2013, 2017), którym jestem oczarowana. Na blogu postaram się przybliżyć Wam te kraje i podzielić się swoją pasją.
Rajzefiber to taki miły stan przed podróżą, pełen emocji, wyczekiwania, niepewności. Jedyna gorączka, której każdemu życzę.
Very good blogging and writing.
Many thanks! Dziękuję!
Dopiero teraz odkryłam rajzyfiber. Bede tu stałe zaglądała. Oczekując na nowości, nadrobię pare lat zaległości. ❤️
Bardzo mi miło, zapraszam 🙂