Articles

Debata tybetańskich mnichów

Będąc w McLeod Ganj byłam świadkiem niezwykłego wprost widowiska. Poszłam z Nidhinem do Tsuglagkhang Complex, w którym to od przeszło pięćdziesięciu lat znajduje się rezydencja Jego Świątobliwości Dalajlamy VIX (house Photang), świątynia buddyjska oraz muzeum tybetańskie. Powiem szczerze, że przed wizytą tam nic o tym kompleksie nie czytałam.

Z mnichami buddyjskimi przy dziedziniecu kompleksuTsuglagkhang, McLeod Ganj, lipiec 2016 © Magdalena Brzezińska

Z mnichami buddyjskimi na dziedzińcu kompleksuTsuglagkhang. McLeod Ganj, lipiec 2016 © Magdalena Brzezińska

Po przejściu kilku kroków od głównej bramy oczom naszym ukazał się duży dziedziniec. Panował tam straszny harmider. Było to dla mnie nie małym zaskoczeniem, gdyż tego typu miejsca kojarzyły mi się z ciszą, nabożnym skupieniem i medytacją. Strefy, na których zobaczyliśmy grupki mnichów buddyjskich, oddzielone były barierkami od nielicznej publiki. Zewsząd dobiegały nas krzyki i głośne klaskanie w dłonie. Jeszcze wtedy nie do końca wiedziałam o co w tym „spektaklu” chodzi.