Articles

Safari, czyli jak turystę wpuścić w maliny

Będąc na Sri Lance moja przyjaciółka Ewa i ja postanowiłyśmy, że zafundujemy sobie dodatkową atrakcję w postaci safari. Obiecywano nam możliwość zobaczenia słoni żyjących na wolności i wielu innych gatunków egzotycznych zwierząt. Do tego oszałamiająca przyroda na wyciągnięcie ręki. No nie można było przepuścić takiej gratki. A więc safari!  Wjechałyśmy na teren Hurulu Eco Parku (okolice Dambulli). Jeepy już na turystów czekały.

1

Jeepy przygotowane do wyjazdu na safari. Sri Lanka 2009 © Magdalena Brzezińska