Amber – pałac 1001 luster

Lustrzany sufit w Pałacu Luster © Magdalena Brzezińska

Strasznie zaniedbałam swój blog… ostatni wpis dawno temu, za co wiernych czytelników bardzo przepraszam. Czas najwyższy na nową publikację. Dziś pokażę Wam kolejne historyczne miejsce w Indiach – Fort Amber (inna funkcjonująca nazwa to Fort Amer). Jest to kompleks budowli obronnych i pałacowych, położony kilkanaście kilometrów od Jaipuru w indyjskim Rajasthanie. Miejsce to ma swoją długą i piękną historię. Miasto Amber datuje swój początek na X w., zaś fort rozpoczęto budować pod koniec XVI wieku. Władał nim jeden z najbogatszych rodów na subkontynencie, klan Kachwaha, wywodzący się, według legendy, od słońca. Miejsce to rozbudowywano sukcesywnie przez 150 lat, aż do przeniesienia nowej stolicy radźpuckiego państwa i siedziby maharadży Jai Singha II do Jaipuru w 1727 r.

Indyjskie haweli

Haweli (haveli), cóż oznacza ta tajemnicza nazwa? Są to niesamowicie piękne budynki, będące prywatnymi rezydencjami dawnej arystokracji i majętnych kupców. Określenie haweli ma swoje źródło w języku perskim i oznacza „zamknięte miejsce”. Rezydencje te można podziwiać w Pakistanie (Lahore, Multan, Peszawar) i północnych Indiach. Te w Radżastanie (region Shekhawati ) są jednymi z najpiękniejszych i urodą swą przyciągają rzesze turystów.

Haweli, Mandawa, Indie © 2007 Magdalena Brzezińska

Haweli, Mandawa, Indie © 2007 Magdalena Brzezińska

Rajzefiber na Festiwalu „Toruń z Pasją”

2aNie wiecie gdzie spędzić w wakacje? Koniecznie pojedźcie na Sri Lankę! Podczas prezentacji na Festiwalu „Toruń z Pasją” postaram się zachęcić Was do wyjazdu właśnie na tę niewielką wyspę. Sri Lanka przyciąga turystów swymi licznymi atrakcjami. Bogata historia, wspaniała kultura, bujna przyroda, cudowne warunki do zwiedzania i wypoczynku. Od kilku lat jestem zagorzałą pasjonatką tego kraju. Ci, którzy zaglądaj na bloga zapewne wiedzą o tym 🙂 Podczas spotkania obiecuję przekazać dużo praktycznych informacji. Będzie egzotycznie i kolorowo. Kto ma czas i możliwości przybycia w najbliższą sobotę to Torunia, serdecznie zapraszam. Powiedzcie o Festiwalu znajomym, będą tam też inni podróżnicy i to wszystko za darmochę! 🙂  Do zobaczenia!

Prezentacja pt.: „SRI LANKA – RAJ NA ZIEMI”, Sobota 5 kwietnia 2014 r., godz. 11:00, Toruń, siedziba Kolegium Pracowników Służb Społecznych ul. Bartkiewiczówny 93, sala nr 1

Polska widziana oczami obcokrajowca – wywiad z przewodniczącym Stowarzyszenia Bangladeszu w Polsce

MD.KHALILUL QUAIUM © RajzefiberDzisiaj tj. 26 marca Bangladesz świętuje swoją 43 rocznicę uzyskania niepodległości. Z tej okazji przeprowadziłam wywiad z Bengalczykiem mieszkającym w Polsce, Panem MD.KHALILUL QUAIUM’em, przewodniczącym Stowarzyszenia Bangladeszu w Polsce, lekarzem chirurgiem.

Quaium, znamy się od kilkunastu lat, więc pozwolę sobie mówić Ci podczas wywiadu po imieniu. Powiedz mi proszę, kiedy przyjechałeś do Polski?

Dokładnie to było 27 grudnia 1988 roku.

Safari, czyli jak turystę wpuścić w maliny

Będąc na Sri Lance moja przyjaciółka Ewa i ja postanowiłyśmy, że zafundujemy sobie dodatkową atrakcję w postaci safari. Obiecywano nam możliwość zobaczenia słoni żyjących na wolności i wielu innych gatunków egzotycznych zwierząt. Do tego oszałamiająca przyroda na wyciągnięcie ręki. No nie można było przepuścić takiej gratki. A więc safari!  Wjechałyśmy na teren Hurulu Eco Parku (okolice Dambulli). Jeepy już na turystów czekały.

1

Jeepy przygotowane do wyjazdu na safari. Sri Lanka 2009 © Magdalena Brzezińska

Buddyjskie jaskinie – Ajanta

Tydzień temu pokazałam Wam na blogu Ellorę, toteż nie może zabraknąć pobliskiej Ajanty.

Ajanta (Adźanta) to miejsce w indyjskim stanie Maharasztra,  w którym to znajduje się około 30 jaskiń z unikatowymi malowidłami o tematyce buddyjskiej. Groty powstały między II w p.n.e., a VII w n.e. Cztery z nich to miejsca kultu (ćajtje), pozostałe to zabudowania klasztorne (wihary). Podobnie jak Ellora kompleks ten znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

7a

Jaskinie Ajanty, Indie 2010 © Magdalena Brzezińska

Ellora – świadectwo tolerancji religijnej

ikonaEllora, niezwykłe miejsce niedaleko Aurangabadu. Zobaczycie tu 34 groty wykute w bazaltowym masywie skalnym rozciągającym się na długości ponad 2 km. Wydrążono je schodząc od góry w dół. Groty stanowiły świątynie trzech religii: 17 z nich to świątynie hinduskie (600- 900 n.e.), 12 buddyjskie (400-800 n.e.) a 5 dźinijskie (800-1000 n.e.). Kompleks ten został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO w 1983 roku. 

Kraina batiku

1Z pewnością batiki kojarzą się Wam z Indonezją. Słusznie, to państwo słynie z tego rzemiosła. Niewielu ludzi jednak wie, że technika barwnego zdobienia tkanin bardzo popularna jest też na Sri Lance.  Umiejętność ta została przywieziona na wyspę z Indonezji przez Holendrów.

Na czym polega wykonanie batiku?  Otóż jest to nakładanie na tkaninę gorącego wosku, a następnie farbowanie miejsc, które tym woskiem nie zostały pokryte. Czynności te powtarza się wielokrotnie, aż do uzyskania zamierzonego efektu. Praca ta jest żmudna, brudna oraz wymaga sporej precyzji i cierpliwości.

Love, love, love…

Walentynki – idealny dzień, by napisać o miłości na subkontynencie, zwłaszcza w kontekście Indii.

429066_2489859105772_15529975_n

Chyba nie ma w Polsce osoby, która nie wiedziałaby, że Kamasutra wywodzi się z Indii. Oczywiście przede wszystkim słowo to kojarzy się ze sztuką kochania i wymyślnymi pozycjami seksualnymi. Warto jednak przypomnieć, że jest to indyjski traktat napisany w sanskrycie przez Watsjajana.  Wiadomo tylko, ze autor był braminem i żył pomiędzy I a VI w. n.e. Skąd taka nazwa? Otóż kama to pragnienie, pożądanie, rozkosz, namiętność, zaś sutra oznacza nić lub tekst wyjaśniający zastosowanie jakiejś wiedzy, czy filozofii. Sutry odpowiadały na pytanie „jak?”. Tak więc Kamasutra to filozoficzny traktat o technikach wzbudzania i rozładowania pożądania, czyli kamy. Znajdziemy tu 64 pozycje splotów i uścisków ciała, pozwalających osiągnąć najwyższe zadowolenie. Jest tu omawianych osiem tematów: uścisk, pocałunek, pieszczoty palcami i drapanie paznokciami, gryzienie, odpoczynek, krzyki i westchnienia, odwrócenie ról męskiej i kobiecej oraz pieszczoty ustne, a każdy z rozdziałów opowiada o ośmiu różnych sposobach uzyskania przyjemności. Mówi się tu dobitnie o zaspakajaniu potrzeb kobiety, o  konieczności dania jej rozkoszy, by seks obojga kochanków był udany. Chwalebne 🙂

Czysty absurd

0 New Delhi, Indie, 30, 2012-10-30, Kevin Frayer Associated PressDoskonale zdaję sobie sprawę, że ten temat może być przysłowiowym kijem włożonym w mrowisko, ale co tam, nikt nie powiedział, że ma tu być wyłącznie słodko, gładko i różowo. W końcu w podtytule bloga podkreślam mój subiektywizm.

Szlag mnie jasny trafia jak słyszę określenia naszych kochanych rodaków na temat Hindusów (i nie tylko) pt.: „brudasy”. Oby Polacy byli tylko tak czyści jak oni! Tymczasem wystarczy latem wsiąść do środków komunikacji miejskiej w Polsce – bleee… A miejsce takie jak szpital, czy przychodnia, gdzie każdy kto ma choć trochę wstydu wie, że wypadałoby się umyć przed badaniem lekarskim?  Ależ gdzie tam! Przez kilkanaście lat odwiedzając w pracy tego typu przybytki, nawąchałam się niejednego, a mówiąc prosto z mostu – smrodu. Zanim zaczniemy oceniać inne narody warto poprawić braki w tej dziedzinie na własnym „podwórku”.